June 7, 2024
Kluczowe wnioski:
W czymś, co można określić jedynie jako ekscytujące starcie, które przedłużyło się o dodatkowy dzień, Robert Mizrachi mocno ugruntował swoje miejsce wśród pokerowej elity swoim ostatnim triumfem na World Series of Poker (WSOP). To zwycięstwo nie tylko zwiększy jego bankroll o 333 045 dolarów, ale także zrówna go z jego bratem, Michaelem „The Grinderem" Mizrachi, który może teraz pochwalić się imponującym dorobkiem pięciu bransoletek WSOP każdy.
W turnieju, w którym rywalizowało 141 graczy, Mizrachi wymanewrował i pokonał swoich przeciwników, w tym Ryutaro Suzuki i Michaela Martinelliego, którzy dali godne pochwały występy, ale ostatecznie nie byli w stanie powstrzymać marszu Mizrachiego do zwycięstwa. To zwycięstwo zajmuje szczególne miejsce w sercu Mizrachiego, gdyż następuje dziesięć lat po jego zwycięstwie w turnieju Dealer's Choice Championship z wpisowym 1500 $, co pokazuje jego długowieczność i konsekwentność na scenie pokera na wysokie stawki.
Zanim rozpoczęła się akcja przy stole finałowym, Mizrachi dyskretnie przypomniał wszystkim o swoim niedowartościowanym statusie w Drafcie Fantasy z wpisowym 25 000 $ na WSOP, gdzie został wybrany przez Team The Dinkers za zaledwie 1 $. Swoim ostatnim zwycięstwem Mizrachi udowodnił ponad wszelką wątpliwość, że to on ukradł draft, pokazując, że jego umiejętności pokerowe są równie doskonałe jak zawsze.
Zastanawiając się nad swoją wygraną, Mizrachi podzielił się swoją strategią i sposobem myślenia, ujawniając, że preferuje gry Pot Limit, które pozwalają na bardziej kontrolowaną grę i strategiczne działania po flopie. Uważa takie podejście, a także nieustępliwą koncentrację i determinację za kluczowe czynniki jego sukcesu.
Gdy nadszedł ostatni dzień mistrzostw, Mizrachi od samego początku jasno dał do zrozumienia, jakie są jego zamiary. Zaczynając jako chip lider, szybko zaczął powiększać swoją przewagę, prezentując swoje umiejętności w różnych formatach pokera. Pomimo niemal eliminacji Ryutaro Suzuki w 2-7 Triple Draw, to Michael Martinelli ostatecznie przegrał i rozpoczął pojedynek jeden na jednego, który Mizrachi kontrolował od początku do końca.
Dzięki temu zwycięstwu Mizrachi nie tylko wyrówna rekord swojego brata, ale także skupia się na przyszłych wydarzeniach WSOP, chcąc wykorzystać swoją obecną formę. Pokerowy świat obserwuje jedno: połączenie umiejętności, strategii i determinacji Roberta Mizrachiego czyni go potężną siłą na boisku, a jego podróż jeszcze się nie skończyła.
(Pierwszy raport: WSOP, data)